Subject İnformation
Author Bunny Lestrange Replies 0
Share Views 1
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bunny LestrangeBerenice Agnes Ollivander-Lestrange
#1
Dane podstawowe

Imię: Berenice Agnes, zwykle nazywana Bunny albo Baby
Nazwisko: Lestrange
Czystość krwi: Czysta
Status majątkowy: Bogaty czystokrwisty
Stan cywilny: Zamężna, Layton Lestrange
Ród i gałąź: Ollivander, boczna gałąź
Nazwiska rodziców: Allyn B. Ollivander, Meridiana Black-Ollivander
Data urodzenia: 7 kwietnia 1919
Wizerunek: Natalia Dyer
Ukończona szkoła: Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Hufflepuff
Miejsce pracy: Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Szkocja | Ollivanders, sklep różdżkarski, Pokątna, Londyn
Posada: Asystentka Dyrektora na 1/2 etatu | Stażystka wytwórcy różdżek na 1/2 etatu
Różdżka: Wąs kuguchara, buk, 11 cali, dość sztywna. Jasnobrązowe drewno przetykane jest cieniutkimi, złoto-rdzawymi nitkami układającymi się w delikatnie skręcony na czubku różdżki wzór przypominający wir; różdżka zrobiona przez jej ojca, specjalnie dla niej.
Bogin: Jej ojciec leżący w swoim łóżku bezładnie - stary, słaby i umierający.
Ain Eingarp: Ona sama, w ślicznej sukieneczce i z roześmianą buzią, stojąca za ladą tatusiowego sklepu na Pokątnej, podająca jakiemuś zachwyconemu maluchowi pudełko z jego pierwszą różdżką.
Zapach amortencji: Lawenda, zapach spalenizny po zdmuchnięciu świecy, lakier do drewna, świeżo wyjęte z piekarnika bułeczki cynamonowe.

Wygląd postaci:
Nie bez powodu osobom, które znają Bunny zdarza się nazwać ją Maleństwem. Chociaż nie jest szczególnie niska jak na dziewczynę w swoim wieku, budowa jej ciała sprawia, że wydaje się okropnie, prawie chorowicie drobna. Ma duże, niebieskie, lekko nakrapiane i okrągłe oczy niewinnego dzieciątka, umiejscowione na bladej, obsypanej piegami buzi, okolonej burzą falujących lekko włosów w kolorze ciemno-blond, z kilkoma rudawymi odcieniami odziedziczonymi po tacie.
Lubi ładne sukienki w nierzucające się w oczy wzory, miękkie, cieplutkie sweterki, które powstrzymują ją przed wiecznym trzęsieniem się z zimna i delikatne, dziewczęce ozdoby. Często można ją zobaczyć z książką w ręce, albo zapatrzoną w okno z zamyślonym, odległym wyrazem malującym się na twarzy.


Informacje biograficzne

1. Jaka atmosfera panowała w domu rodzinnym twojej postaci i jak to na nią wpłynęło? W jakim otoczeniu dorastała?


Dom rodzinny Bunny odkąd dziewczyna pamięta zawsze stanowił pole walki. Jej matka, surowa kobieta o chłodnym podejściu do życia i ludzi, nigdy nie była jej szczególnie bliska. Bunny podejrzewa, że z ojcem też nigdy tak naprawdę się nie kochali - aranżowany związek, można się było spodziewać. Dlatego też większość dzieciństwa mała spędziła z ojcem w prowadzonym przez niego sklepie różdżkarskim na Pokątnej. Wszystkie najprzyjemniejsze wspomnienia ma właśnie z tego miejsca. Zdążyła też okropnie zżyć się ze staruszkiem i o ile do matki nie tęskniła nigdy, o tyle z ojcem zawsze była bardzo blisko, pomagając mu w pracy i ufając bezgranicznie w słuszność jego osądów.

2. Jak spędziła lata szkolne? Miała wielu przyjaciół, skupiała się na nauce, dokuczała innym uczniom, była ulubieńcem jakiegoś profesora?


Pilna uczennica, dużo czasu poświęcała na naukę. Szczególnie pod kątem przyszłego zawodu, oczywiście - Zaklęcia i uroki stanowiły w oczywisty sposób jej ulubiony przedmiot, jednak całkiem dobrze szły jej też Starożytne runy, z którymi poniekąd przypadkowo związała swoją przyszłość... Szczególnie ze względu na nauczającego tego przedmiotu profesora, za którego po skończeniu Hogwartu wyszła za mąż. Nigdy nie radziła sobie za to z transmutacją ani eliksirami.
Co do samego Hogwartu zaś, zawsze miała dość mieszane uczucia. Z jednej strony lubi zamek i możliwość widzenia się codziennie ze znajomymi, ale pełno tam również osób zupełnie niemiłych i często doprowadzających ją do płaczu. Co najmniej raz w miesiącu, podczas wypadów do Hogsmeade, starała się widzieć z ojcem, za którym bardzo tęskni.

3. Czy jest rozpoznawalna w jakichś kręgach? Zrobiła coś, by zaskarbić sobie szacunek lub strach innych?


Bunny nigdy nie była szczególnie popularna. Niektórzy kojarzą ją jako córkę "tego Ollivandera pracującego na Pokątnej", a parę osób w Hogwarcie dodatkowo jako największą ofiarę losu w okolicy, beksę i jedną z tych szlachcianek, które przyjaźnią się częściej ze szlamami, niż osobami z własnej grupy społecznej. Mało kto ją szanuje, o strachu nie wspominając, ma za to szerokie grono osób, które lubią się nad nią znęcać i wyśmiewać. Przez ostatnie lata szkoły po Hogwarcie krążyło mnóstwo plotek na temat jej domniemanego romansu z nauczycielem. Od pewnego czasu magiczna szlachta zna ją też jako żonę zakały rodu Lestrange.

4. Jakie były zdarzenia, które wykreowały jej charakter, zdefiniowały styl życia? Jest tradycjonalistą czy płynie z prądem nowości?


Największy wpływ na charakter i podejmowane przez Bunny w dość krótkim jak dotąd życiu decyzje miał jej ojciec - Allyn, młodszy brat głowy rodu Ollivanderów i znany twórca różdżek. Dziewczyna od zawsze podziwiała papę, wynosząc go na piedestał i upierając, że tak jak on, zostanie ona kiedyś różdżkarką. Ciężko jednak powiedzieć, by była tradycjonalistką - uwielbia poznawać nowe rzeczy, jest ciekawa świata i otwarta na jego uroki. Spory wpływ na rozwój jej marzeń i pomysłów na życie miały również czytane przez nią książki - opowieści o wielkiej, romantycznej miłości raz na zawsze wypaczyły jej spojrzenie na tą sferę życia. Ostatnie lata szkoły i ustawione małżeństwo sprawiło, że wydoroślała nieco.

5. Twoja postać jest zwolennikiem Skorowidzu Czystości Krwi, staje murem za mugolami, czy pozostaje neutralna? Osadź ją w aktualnej sytuacji politycznej.


Podobnie jak jej ojciec, sympatyzuje z Ruchem Obrony Mugoli i Mugolaków, do którego zresztą zamierza dołączyć przy najbliższej okazji... O ile papa się zgodzi, oczywiście! Z powodu swoich poglądów raczej nie dogaduje się zbyt dobrze z przedstawicielami magicznej szlachty, nie licząc kilku drobnych wyjątków, ma za to trochę dobrych znajomych wśród mugolaków. Cieszy się, że trafił się jej mąż, który podziela jej podejście do spraw politycznych (albo przynajmniej ona sądzi, że podziela).



I żyli długo i szczęśliwie.
Ostatnia strona książki skończona, okładka opadła, zamykając ciągnącą się wiele rozdziałów historię, a Berenice westchnęła cichutko, przytulając tom do piersi w czułym geście. Uwielbiała podobne opowieści, nic nie mogła na to poradzić. Te o odważnych czarodziejach walczących za słuszną sprawę i o wielkiej miłości, która trafiała się im zupełnym przypadkiem, niespodziewanie jak grom z jasnego nieba. Było w nich zawsze tyle dramatycznych scen, rozrywających serce na strzępy wyborów i poświęceń, ale zawsze kończyły się dobrze! Czy to nie zupełnie wspaniałe?
Otworzyła oczy i na chwilę zapatrzyła się na moknący w deszczu świat za oknem. Jak zwykle spędzała wakacje w sklepie ojca, pilnując interesu, kiedy on pracował na zapleczu nad nową różdżką. W sierpniu będzie więcej klientów, jak co roku, ale początek lipca był w sklepie różdżkarskim spokojny i melancholijnie powolny. Lubiła takie dni, a zalewający londyńskie ulice deszcz z brzdękiem obijający się o szyby i parapety przywoływał uśmiech na jej piegowatą buzię.
Dzwoneczek przy drzwiach zadźwięczał cicho, oznajmiając pojawienie się niespodziewanego klienta. Bunny szybko wsunęła swoją książkę pod ladę i obdarzyła obcego pogodnym uśmiechem pytając, w czym może pomóc.


Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Berenice Agnes Ollivander-Lestrange - przez Bunny Lestrange - 14-08-2022, 08:45 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości