Subject İnformation
Author Irysek Replies 105
Share Views 1
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
IrysekI wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania]
#12
Lance nie należał do szczególnie silnych ludzi, ale był za to bardzo uparty. Na tyle, by nosić stosunkowo ciężkiego ducha na ramieniu tak długo aż nie stanie się jedna z dwóch rzeczy: albo Dreepy zejdzie sam, albo ramie mu zdrętwieje i odpadnie. Sam Ainscroft wolałby uniknąć tej drugiej perspektywy, ale nie jemu tu było decydować.
Parsknął zbywająco, kiedy spotkana pod budynkiem akademika Reina wygłosiła swoją "mądrość".
- Masz mnie za takiego tchórza, naprawdę? Myślałem, że znamy się już trochę lepiej! - obwieścił nieco dramatycznie, po czym wyciągnął rękę do pyszczka stojącej obok dziewczyny Ponyty.
- Ale jeśli liczyłaś na to, że zostanę, bo ty boisz się ruszać, to zrozumiem jeśli jeszcze zrezygnujesz. - odpysknął, drugą ręką sięgając po swój PokeDex, by niezgrabnie kliknąć odpowiedni przycisk kciukiem i zeskanować pokemona Reiny. Kto wie, kiedy uda mu się trafić na podobną "na dziko"?
- Masz swój? - spytał, kiwając brodą w kierunku maszynki.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: I wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania] - przez Lance - 27-04-2022, 11:00 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości