Reina parsknęła cicho, przyglądając się koledze jeszcze bardziej. Po chwili pokręciła jedynie głową w geście poddania się po czym poprawiła spódnicę, która zagięła się w niezbyt ładny sposób. Przynajmniej według jej, bardzo skromnego, uznania.
— Znam cię za dobrze, Lance. — Powiedziała, nie dodając już nic więcej w temacie. Najwidoczniej nie miała zamiaru wypominać mu tych wszystkich momentów z jego życia, w których był po prostu tchórzem. Tymczasem Ponyta pozwoliła się pogłaskać, przymykając oczy z zadowolenia. Dreepy wykorzystał sytuację i bardzo szybko przemieścił się z barków swojego właściciela na puchaty, pastelowy grzbiet przyjaciółki. W tym samym czasie Ainscroft zeskanował Ponytę Reiny.
Ability: Pastel Veil
— Mam. — Dziewczę wyciągnęło swój sprzęt i skierowało go na Dreepy'ego, również zbierając jego skan. PokeDex wygłosił kilka formułek, nie dając dziewczynie jednak pełnych informacji o pokemonie kolegi. Nie znała jego ataków oraz statystyk. pokrzepiające, że inni nie mogli tak łatwo się tego dowiedzieć, czyż nie?
— No to dwa za nami. Jeszcze jakieś... dziewięćset do spotkania.
I wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania]
![[Obrazek: 077-g.png]](https://www.serebii.net/swordshield/pokemon/077-g.png)
![[Obrazek: female.gif]](https://2img.net/h/gpxplus.net/files/images/badge/female.gif)
![[Obrazek: psychic.gif]](https://www.serebii.net/pokedex-bw/type/psychic.gif)