Cassian kiwnął głową na słowa Laytona, nawet jeśli trochę poniewczasie. Niefortunnie znów się zamyślił, tym razem nad kwestią potencjalnych umów między Hogwartem a Brytyjskim Stowarzyszeniem Alchemicznym. Już prawie od roku był członkiem tej drugiej jednostki edukacyjnej, jak dotąd jednak nie czuł się jeszcze na tyle pewnie w gronie starszych, bardziej doświadczonych twórców eliksirów, by proponować im podobne akcje. Niemniej jednak teraz, po tej krótkiej wymianie zdań z Laytonem, zdecydował, że przy najbliższej okazji porozmawia na ten temat z kimś w BSA.
Rozmowa zeszła na koło artystyczne, z którym Cassian miał w życiu tyle wspólnego, że czasem będąc uczniem ćwiczył w sali owych artystów zaklęcia po godzinach lekcyjnych. Zamiast wcinać się więc w rozmowę, zerknął kontrolnie na Kaylin. Zasnęła już?
Rozmowa zeszła na koło artystyczne, z którym Cassian miał w życiu tyle wspólnego, że czasem będąc uczniem ćwiczył w sali owych artystów zaklęcia po godzinach lekcyjnych. Zamiast wcinać się więc w rozmowę, zerknął kontrolnie na Kaylin. Zasnęła już?
Rada pedagogiczna | Cała kadra Hogwartu
