Lance zdecydowanie wolałby uniknąć spotkania oko w oko z Pokepająkami. Szczególnie tymi, które wielkością odpowiadały mniej więcej Ponycie Reiny... Nie, żeby się ich bał! Po prostu nie sądził, by natrafienie na nie we własnym namiocie, w środku nocy było optymalnym scenariuszem do złapania ich... Czy coś.
Ostatecznie chłopak podrapał się po karku, kiwnął głową i zdecydowali wspólnymi siłami o tym, że zajdą do PokeMartu po drodze. Ot, na wszelki wypadek.
Kiedy dotarli na miejsce, Lance zatrzymał się na chwilę przy półce z TMami. Podniósł jeden z nich, TM14, i zaczął czytać umieszczony przy nim opis.
- I Pokemon uczy się tego tak po prostu, z miejsca? - mruknął, trochę w kierunku swojej towarzyszki, a trochę po prostu sam do siebie. Przez chwilę porównywał wyjaśnienie umiejętności z opisem zdolności, które jego Dreepy już posiadał, by ostatecznie odłożyć płytę na regał.
- Ludzie często kupują ciuchy dla swoich Pokemonów? - to pytanie skierował już bezpośrednio do Reiny, a jego ton zakrawał nieco na prześmiewczy. W międzyczasie wybrał pięć dodatkowych PokeBalli. Nie chciał wydawać wszystkich pieniędzy, jakie miał ze sobą, na raz. Ot, na wszelki wypadek.
Ostatecznie chłopak podrapał się po karku, kiwnął głową i zdecydowali wspólnymi siłami o tym, że zajdą do PokeMartu po drodze. Ot, na wszelki wypadek.
Kiedy dotarli na miejsce, Lance zatrzymał się na chwilę przy półce z TMami. Podniósł jeden z nich, TM14, i zaczął czytać umieszczony przy nim opis.
- I Pokemon uczy się tego tak po prostu, z miejsca? - mruknął, trochę w kierunku swojej towarzyszki, a trochę po prostu sam do siebie. Przez chwilę porównywał wyjaśnienie umiejętności z opisem zdolności, które jego Dreepy już posiadał, by ostatecznie odłożyć płytę na regał.
- Ludzie często kupują ciuchy dla swoich Pokemonów? - to pytanie skierował już bezpośrednio do Reiny, a jego ton zakrawał nieco na prześmiewczy. W międzyczasie wybrał pięć dodatkowych PokeBalli. Nie chciał wydawać wszystkich pieniędzy, jakie miał ze sobą, na raz. Ot, na wszelki wypadek.
I wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania]
