Chyba faktycznie ciężko było zauważyć lecącą w ciebie piłkę, kiedy nie miałeś oczu. Lance nie był pewien, ile Zubaty w ogóle były w stanie wyczuć pozostałymi zmysłami. Kto wie, może zwierzak nawet nie zauważył, kiedy został złapany? Pozostawało mieć nadzieję, że się szczególnie nie wystraszył i nie zacznie atakować, kiedy tylko zostanie wypuszczony z PokeBalla...
Chłopak zdecydował, że zajmie się tą sprawą niebawem, ale najpierw sięgnął po toczącą się po ziemi kulkę i uniósł ją w dłoni z dumą malującą się na obliczu.
- Pierwszy złapany! - oznajmił entuzjastycznie, po czym odwrócił promieniejącą entuzjazmem i uśmiechem paszczę w kierunku Reiny.
- Chcesz zobaczyć? - zwrócił się do dziewczyny, sięgając po swój PokeDex, by przeczytać informacje o swoim świeżo nabytym Zubacie.
- Ma specjalną, ukrytą umiejętność. - gwizdnął cicho. Co tam jeszcze o nim pisali?
Chłopak zdecydował, że zajmie się tą sprawą niebawem, ale najpierw sięgnął po toczącą się po ziemi kulkę i uniósł ją w dłoni z dumą malującą się na obliczu.
- Pierwszy złapany! - oznajmił entuzjastycznie, po czym odwrócił promieniejącą entuzjazmem i uśmiechem paszczę w kierunku Reiny.
- Chcesz zobaczyć? - zwrócił się do dziewczyny, sięgając po swój PokeDex, by przeczytać informacje o swoim świeżo nabytym Zubacie.
- Ma specjalną, ukrytą umiejętność. - gwizdnął cicho. Co tam jeszcze o nim pisali?
I wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania]
