Dane podstawowe
![]() | Imię: Salem Gideon Lysander Nazwisko: Blair Czystość krwi: Czysta Status majątkowy: Bogaty czystokrwisty Stan cywilny: Żonaty, Sarah Jackson-Blair Ród i gałąź: Bułhakow, główna gałąź - nieuznany, bękart [oficjalnie: Blair, boczna gałąź] Nazwiska rodziców: Jewgienij Bułhakow, Tanya Komarow-Blair Data urodzenia: 3 grudnia 1909 |
Miejsce pracy: Kwatera Główna Aurorów, Departament Przestrzegania Prawa, Ministerstwo Magii, Londyn
Posada: Auror
Różdżka: Łodyga dyptamu, głóg, 11 1/2 cala, średniej giętkości.
Bogin: Człowiek znęcający się nad bezbronnym zwierzęciem.
Ain Eingarp: On, stojący u progu nowej przygody - otwarta przestrzeń, zwierzak na ramieniu i towarzysz podróży u boku.
Zapach amortencji: Las po deszczu, gryzący dym z ogniska, nagrzane w słońcu futerko zwierzaka, zioła, ulubione perfumy.
Wygląd postaci:
Stosunkowo wysoki, przyzwoicie zbudowany, młody mężczyzna o pociągłych rysach twarzy i bystrym spojrzeniu ciemnobrązowych oczu. Ciemne włosy nosi półdługie, zarost zaś dość skromny - najwyżej krótki, kilkodniowy i zabawnie szorstki. Łatwo wziąć go za młodszego, niż jest w rzeczywistości, szczególnie kiedy się ogoli, ale też ze względu na jego charakterystycznie energiczny sposób bycia. Ubiera się dość luźno, nie lubi ograniczać sobie możliwości motorycznych, zdecydowanie bardziej odpowiada mu też moda Nowego Świata. Ma słabość do długich płaszczów i kapeluszy z szerokimi rondami. Często można go zobaczyć z papierosem w zębach i książką w ręce lub leżącego w jakiś krzakach z nosem w leśnym runie twierdzącego, że studiuje okoliczną florę. Ma kilka łatwo dostrzegalnych blizn, w tym jedną szeroką, ciągnącą się od łokcia przez całe przedramię, a także kilka ciemniejszych na karku i ramieniu - pozostałość po bliskim spotkaniu z diabelskimi sidłami. Z wiekiem powiększa mu się wada wzroku, coraz częściej nosi okulary do czytania. Z kieszeni albo kaptura jego szaty często wystaje mały, różowy nosek przypominającego fretkę stworzonka o wdzięcznym imieniu Floss.
Informacje biograficzne
1. Jaka atmosfera panowała w domu rodzinnym twojej postaci i jak to na nią wpłynęło? W jakim otoczeniu dorastała?
Powiedzieć, że nazwisko Blair jest w Stanach znane, to delikatne niedopowiedzenie. Rodzina, która kilka wieków temu założyła szkołę dla dziewcząt w Salem, trudniąca się dość otwarcie czarną magią, potężna, o ponurej sławie...
Donald Blair, człowiek prostolinijny, uparcie osiągający wyznaczone sobie cele. Jego żona, Titania, znana też jako Tanya, z domu Komarow - kobieta energiczna, acz łatwa do zmanipulowania i niechętną do wystawiania nosa poza domowe zacisze. Z czwórki dzieciaków Blairów, Salem był najmłodszy i przez to też najbardziej rozpieszczany - jego rodzice od zawsze uważali go za szalenie zdolnego i pilnowali, żeby pomimo niefartownego przydziału płciowego, przez który nie mógł on dostać się do prowadzonej przez krewnych placówki, jego edukacja nie ucierpiała zanadto. Z rodzeństwem Salem nigdy nie miał za dużo wspólnego, głównie z powodu dzielącej ich różnicy wieku, ale też dziwnej, niewyjaśnionej niekompatybilności pod względem pojmowania świata.
2. Jak spędziła lata szkolne? Miała wielu przyjaciół, skupiała się na nauce, dokuczała innym uczniom, była ulubieńcem jakiegoś profesora?
W szkole często słyszał, że jest "zdolny, ale leniwy". Najbardziej interesowała go opieka nad magicznymi zwierzętami, podchodziły mu też zaklęcia, a pociąg do czarnej magii (i ewentualnie obrony przed ową) można było uznać za rodzinną cechę charakterystyczną, do większości pozostałych przedmiotów zaś zdawał się zupełnie nie przykładać albo zwyczajnie nie mieć talentu. Tylko na wycieczkach w teren spędzał tyle czasu, ile tylko się dało. Był dość lubiany wśród kolegów, szczególnie tych czystej krwi, przede wszystkim ze względu na swój cięty język, uszczypliwe poczucie humoru i nienasyconą żądzę przygód.
3. Czy jest rozpoznawalna w jakichś kręgach? Zrobiła coś, by zaskarbić sobie szacunek lub strach innych?
Po studiach napisał kilka traktatów na temat magicznej fauny właściwej dla terenów australijskich (szczególnie tej niebezpiecznej), pracował też jakiś czas dla australijskiego Ministerstwa w departamencie związanym z bezpieczeństwem, ale poza środowiskiem osób zainteresowanych naukowymi wywodami lub składem australijskiej brygady uderzeniowej nie jest raczej rozpoznawalny, chyba że z racji nazwiska, choć nie należy nawet do głównej gałęzi rodziny.
4. Jakie były zdarzenia, które wykreowały jej charakter, zdefiniowały styl życia? Jest tradycjonalistą czy płynie z prądem nowości?
Na jego sposób postrzegania świata mocno wpłynęły rodzinne historie, tradycje i pielęgnowane z pokolenia na pokolenie urazy. Jest dumny ze swojego pochodzenia i uważa się za pełnokrwistego Amerykanina, pomimo oczywistych braków pod niektórymi względami. Kolejną istotną kwestią, która ukierunkowała jego życie była fascynacja dziką, magiczną fauną. Poza tym uwielbia poznawać nowe rzeczy, intryguje go wszystko co dzikie i nieznane, choć ma w sobie sporo poszanowania dla rodzinnych tradycji i głębokie poczucie lokalnego patriotyzmu.
5. Twoja postać jest zwolennikiem Skorowidzu Czystości Krwi, staje murem za mugolami, czy pozostaje neutralna? Osadź ją w aktualnej sytuacji politycznej.
Mugolaki zupełnie go nie interesują i pewnie nie mrugnąłby nawet słysząc, że nagle zniknęły one z powierzchni ziemi. Z racji rodzinnych uprzedzeń czuje głęboki dyskomfort musząc spędzać czas w towarzystwie niemagicznych, delikatnie rzecz ujmując. Skorowidz uważa za zwykłą fanaberię szlachty z nadmiernie przerośniętym ego (standard w przypadku większości czarodziejów na Starym Lądzie).
